W 2025 roku wielu przedsiębiorców zadaje sobie pytanie: jaki sklep otworzyć, by rzeczywiście zarabiać? Konsumenci stają się coraz bardziej świadomi, technologie zmieniają sposób robienia zakupów, a rynek lokalny i online przenikają się bardziej niż kiedykolwiek. Klucz do sukcesu to znalezienie niszy lub postawienie na sprawdzony model w franczyzie. W tym artykule przyjrzymy się, jakie sklepy mają największy potencjał w nadchodzących miesiącach.
Jaki sklep otworzyć? Spożywczy, ale tylko w dobrej lokalizacji i w franczyzie
Jednym z najbardziej oczywistych, ale wciąż opłacalnych pomysłów na własny sklep w 2025 roku jest sklep spożywczy. Jednak warto pamiętać, że rynek jest już nasycony, a konsumenci mają coraz wyższe oczekiwania – zarówno co do cen, jak i jakości obsługi czy dostępności produktów. Dlatego, jeśli myślisz o sklepie spożywczym, postaw na sprawdzony model franczyzowy i bardzo dobrą lokalizację – np. w pobliżu osiedli mieszkaniowych, węzłów komunikacyjnych lub biurowców. Franczyza minimalizuje ryzyko, daje wsparcie marketingowe, know-how i rozpoznawalną markę, co znacząco zwiększa szanse na sukces.
Sprawdź koncepty franczyzowe w katalogu franczyz.
Poniżej kilka przykładów popularnych sieci franczyzowych, które warto rozważyć w 2025 roku:
- Żabka – jeden z najbardziej rozpoznawalnych formatów convenience w Polsce, oferujący kompleksowe wsparcie i niski próg wejścia.
- Lewiatan – sieć z dużą elastycznością dla franczyzobiorców i szerokim asortymentem produktów.
- Carrefour Express – możliwość prowadzenia sklepu w formacie convenience lub supermarketu, w zależności od lokalizacji.
- Delikatesy Centrum – skierowane do klientów ceniących jakość i regionalne produkty. Popularniejsze w mniejszych miastach.
- ABC – sieć prowadzona przez Grupę Eurocash, idealna dla osób chcących mieć większą niezależność w prowadzeniu sklepu.
Jaki sklep otworzyć? To może branża budowlana? KRISHOME, DDD, czy składy budowlane Mrówka
Jeśli szukasz bardziej specjalistycznej i często bardziej dochodowej niszy niż handel spożywczy, warto rozważyć sklep w branży budowlanej. Rok 2025 zapowiada się jako kolejny okres intensywnych remontów, inwestycji mieszkaniowych i termomodernizacji, co oznacza zwiększony popyt na materiały budowlane, stolarkę okienną i usługi wykończeniowe. Otwarcie sklepu w tej branży, szczególnie we współpracy z dużą siecią franczyzową, może być dobrym pomysłem na stabilny i perspektywiczny biznes – zwłaszcza w miejscowościach rozwijających się lub tam, gdzie powstają nowe osiedla.
Oto kilka znanych sieci franczyzowych działających w branży budowlanej, które warto rozważyć:
- Mrówka (Grupa PSB) – bardzo silna marka w małych i średnich miastach, oferująca wsparcie w zakresie logistyki, marketingu i ekspozycji towarów.
- DDD (Drzwi, Dachy, Podłogi) – specjalistyczna sieć sklepów z wykończeniem wnętrz i szerokim katalogiem markowych produktów.
- KRISHOME – franczyza oferująca sprzedaż stolarki okiennej i drzwiowej, skierowana do klientów indywidualnych i inwestycyjnych.
- Majster Partner – sieć współpracująca z hurtowniami budowlanymi, umożliwiająca rozszerzenie oferty o sprzedaż detaliczną.
- Bricomarché – market budowlany w formacie supermarketu, z możliwością otwarcia sklepu w miastach powyżej 10 tys. mieszkańców.
Taki sklep wymaga większego kapitału początkowego niż sklep spożywczy, ale też daje szansę na wyższe marże i lojalną grupę klientów – szczególnie jeśli połączysz handel z doradztwem lub montażem.
Jaki sklep można otworzyć w małym miasteczku? Sklepy pokroju PEPCO mogą zyskać
W małym miasteczku najważniejsze jest dopasowanie oferty do codziennych potrzeb mieszkańców – i właśnie dlatego sklepy z kategorii „wszystko dla domu i rodziny”, takie jak PEPCO, cieszą się niesłabnącą popularnością. Niskie ceny, szeroki asortyment (od ubrań, przez zabawki, po artykuły domowe) i częste dostawy nowości przyciągają klientów niezależnie od lokalizacji. W 2025 roku ten format wciąż ma duży potencjał w mniejszych miejscowościach, gdzie brakuje dużych galerii handlowych, a mieszkańcy chcą mieć dostęp do podstawowych produktów w jednym miejscu.
Jeśli myślisz o otwarciu sklepu w małym mieście, możesz zainspirować się asortymentem z takich sklepów jak:
- PEPCO – znana i lubiana sieć z niskimi cenami i prostą ekspozycją, idealna dla rodzin z dziećmi.
- KiK – niemiecka marka z modą i artykułami domowymi, dobrze radzi sobie w lokalizacjach poniżej 20 tys. mieszkańców.
- TXM Textilmarket – polska sieć z tanimi ubraniami i produktami gospodarstwa domowego.
- Action – sieć sklepów non-food z Holandii, szybko rozwijająca się w Polsce, oferująca bardzo szeroki asortyment.
- Tedi – kolejny koncept z Niemiec, który łączy dekoracje, zabawki, tekstylia i artykuły sezonowe w przystępnych cenach.
Tego typu sklepy przyciągają dużą liczbę klientów, nawet w dni powszednie – a ich sukces zależy głównie od dobrego lokalnego marketingu i przystępnych cen.
